Honkai Impact 3rd - Chapter 30
Honkai Impact 3rd
Chapter 30
"Marcia Funebre"
"Marsz pogrzebowy"
Act 1
Miała nadzieje że Mei nadal żyje.
Nikt nie mógł uwierzyć że Kevin okazał się zdrajcą.
Kosma stwierdził, że to musi być pomyłka wynikająca przez jakiś jego sekret.
W końcu każdy Sim ma swoje sekrety - odnośnie siebie, innych albo herrscherów.
Sakura nadal była zaginiona.
Eden przedstawiła propozycje zaproponowała aby rozstać się by chronić to co kochamy i czekać na wieści Su.
Eden poszła sprawdzić co u Aponi.
Pardo poszła sprawdzić czy skróty w Elysian Realm zostały przez kogoś użyte.
Kosma zajmie się Girseo.
Eden dała Mei zadanie - opowiedzieć Vill V o wszystkim co się wydarzyło.
Eden ma spróbować też skontaktować się z Mobius.
Eden pokazała Mei kwiat, który zawsze miała przy sobie.
Przypominał on jej miłość i radość. Kwiat wskazuje też drogę Eden kiedy pogrąża się w smutku.
Kwiat ten był tajemnicą dzieloną pomiędzy nielicznymi wybrańcami. Nie mogła o niej opowiedzieć Mei bez ich zgody.
Było to o ostatnim bankiecie.
Była jeszcze jedna rzecz jaką musiała zrobić Eden.
Przed odejściem Kevina, dał on swój kryształowy kwiat Su, oznaczało to że on w pełni ufał osądowi Su w tym radzeniu sobie z tą sprawą.
Ma prawo podejmować decyzje w jego imieniu.
Dane Kevina zostały uszkodzone około północy, nie mogą namierzyć z kim był w tym czasie.
Być może nie miał innego wyboru i musiał spotkać się z tamtą osobą. Kevin był na to przygotowany.
Aponia wcześniej dała swój kryształ Girseo.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Gdy Mei wchodzi do parku rozrywki spotyka The Great Magician Vill V.
Vill V wiedziała już o śmierci Kevina.
Vill V uważa, że jest to kwestia czasu zanim simy w Elysian Realm umrą. Zostali stworzeni gotowi by kiedyś umrzeć. Vill V uważa to miejsce za ich grobowiec.
Mei dowiaduje się od Vill V że Sakura była u niej by odzyskać swoją katane- Seven Thunders of Retribution - specjalnie przeznaczona do zabijania zdrajców i itp.
Vill V zastanawiała się czy przypadkiem jej maszyna Kevin Killer zadziała w końcu.
Mei wątpiła w to.
Vill V poszła pokazać jej kolekcje Kevin Killer'ow.
Ostatni miał polecenia które mogły usunąć całą strefę. Wyszedł z użycia.
Vill V wspomniała że kiedy gdy wrócił Su z Cosmic Juggernaut zwraca szczególną uwagę na Kevina i Mobius.
Vill V uważa że Girseo ukrywa też coś. Kosma nie chce zobaczyć jak zakończył się Ark Projekt.
The Great Magician Vill V planowała zrobić śledztwo, zaprosiła Mei.
Mei spotyka tu Elf Elysie.
Była tu bo jakiś dureń zniszczył archiwa więc przyszła tu aby się od tego oderwać.
Elf Elysia nie rozumiała że Elysia sim umarła.
Zrozumiała, że bawi się w chowanego.
Mei razem z Elf Elysia przeszły się po Parku Rozrywki, nie widziały nigdzie Elysi sim, Elf Elysia postanowiła pójść sama jej poszukać. Mei poszła do Vill V.
Mei zauważyła że nowe bestie są różowe jakby Elysia wywarła na nich jakiś wpływ w swoim świecie.
Ale wcześniejsze jakie widziała były jakby wyblakłe. Myślała że zostały namalowane przez Griseo.
Mei postanowiła więc zapytać się o to jej.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Girseo nie miała dziś ochoty malować. Poszła z Kosma na spacer.
Podczas spaceru spotkali bestie.
Pojawiła się też Mei która szybko pokonała nowe bestie.
Okazuje się że Girseo nigdy nie malowała takich potworów.
Potwory jednak pachną mimo to jak farba.
Girseo potrafi wyczuć ich zapach.
Girseo zauważa że wyblakłe potwory noszą farbę Girseo.
Inne miały znajomy Girseo zapach.
Girseo wyczuła kłamstwo Kosmy.
Wcale nie chciała być daleko od niebezpieczeństwa.
Podczas ich rozmowy dowiadujemy się o zdarzeniu z przeszłości.
Girseo wtedy poprosiła Vill V aby zabrała ją na statek kosmiczny.
Myślała że będzie szczęśliwy bo lubi statki kosmiczne i gwiazdy.
Zapytała go czy jego marzenie spełniło się. Kosma jednak nie wiedział rozważał czy jego prawdziwy odpowiednia forma umarła na marne. Nic nie osiągnął a tym bardziej nie stał się bohaterem.
Nigdy nie pytał innych o to jak prawdziwy Kosma skończył życie. Nie miał odwagi i bał się prawdy.
Girseo pytała się czy Kosma chce zostać bohaterem.
Jej matka, ojciec, Dystopia odeszli i zostali bohaterami.
Girseo nie chciała by Kosma odszedł by zostać bohaterem.
Nie rozumiała, że czasami trzeba dokonać pewnego wyboru kiedy niesie się światło ludzkości.
Pomimo wszystko Kosma nie chciał zmienić zdania o zostaniu bohaterem.
Girseo zapytała się go co chce on zrobić.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mei i Vill V próbują złapać potwora. Nie udaje im się. Bestie potrafiły przewidzieć ich ruch jakby ktoś ich kontrolował.
Vill V uważa że czas w Elysian Realm został zatrzymany na 50 000 tysięcy lat, dopiero teraz zaczyna ponownie płynąć. Pogrzebane historie zaczynają się odkrywać, konflikty ponownie się rozpalają a każdy Flame Cheaser w Elysian jest mniej lub bardziej w to wszystko zaangażowany.
A każda zmiana była spowodowana przybyciem specjalnego następcy - Herrscher.
Vill V uważa że nie jest możliwe najechanie Elysian Realm przez obca osobe. Elysian Realm jest dziełem innej Vill V. Vill V jest pewna jej zdolnością.
Zbudowana przez nią system barier może przechwycić wszystkich najeźdźców.
Nikt nie może postawić stopy w tym miejscu z wyjątkiem następców uznanych za godnych przez wykonawce Project Stigma Kevina w świecie zewnętrznym.
W obecnej chwili z osób z świata zewnętrznego była tylko Mei.
Mei i Vill V poszły następnie szukać więcej wskazówek.
"Jak powiedziałaś podejrzanie kogokolwiek z nas bez dowodu jest najgorsza opcja. Może prawdziwym celem geniusza jest zwrócenie nas przeciwko sobie."
- Mei
Mei postanawia pójść do Parku Rozrywki zapytać się Elf Elysi o szczegółach co się stało z maszyną do pisania. Nagle zauważa że Pardo ich śledzi.
Pardo nic nie znalazła na sekretnych ścieżkach, postanowiła chodzić za Mei by czuć się bezpieczną.
Słyszała że Vill V zajmuje się śledztwem więc chciała pomóc ale bała się odrzucenia jej pomocy więc się ukrywała.
Mei zgodziła się by Pardo do nich dołączyła.
Trójka dziewczyn szukała Elf Elysi.
Nie udało jej się znaleźć.
Vill V postanowiła użyć swojego kapelusza , który był magicznym rekwizytem - Kolekcjoner Świadomości.
Dzięki niemu mogą uzyskać dostęp do umysłów ludzi w celu odczytania ich wspomnień.
(Ponieważ są w Elysian Ream mogą odczytać i wyświetlić dane z pamięci za jego pomocą)
Mei nie chciała jego użyć ponieważ wynalazki Vill V są niebezpieczne.
Padro postanowiła użyć kapelusz Vill V aby udowodnić Mei swoją niewinność.
(Mei nadal ją troche podejrzewała.)
Vill V i Padro udało się przekonać Mei by użyła kapelusza na Padro.
Padro w tym wspomnieniu ścigała Can'a.
Zastanawiała się jaka będzie to nowa osoba w Elysian Realm.
W swoim sklepie zauważyła wiele monet pozostawionych.
Kolejne wspomnienie przedstawiało rozmyślanie Padro.
Zastanawiała się czy powinna ona poprowadzić Mei głębiej mimo że Kosma będzie zły.
Postanowiła pójść do Vill V po rade.
Kolejne wspomnienie dotyczy dnia w którym zaginął Kevin.
Padro liczyła łupy.
Następnie przez sennie mówiła że nie może dopuścić aby inni się dowiedzieli czegoś.
Gdy Mei skończyła przeglądać jej wspomnienia zapytała się Padro o co chodziło z tym.
Okazuje się że to było związane z rogami Mei.
Padro dotykała rogi Mei. Jeśli Elysia by się dowiedziała o tym by się zirytowała.
Dlatego ukrywała to przed Mei i Elysia.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Su i Hua próbowali powstrzymać Kalpasa.
Sumeru nie mogło w pełni funkcjonować będąc ograniczonym przez pamięć przestrzeni.
Nie mógł uwięzić Kalpasa w bubble universe więc teleportować się i zablokował go gdzieś w Elysian Realm aby się ochłodził.
"Stanowisko Kalpasa czyni go godnym zaufania, jest to ważniejsze niż jego postawa.
Niektórzy Flame Cheasers zmienili zdanie. Nawet ci, którzy byli obecni. Nie można im w pełni ufać.
Zdrajca nie jest Kalpas. Zachowanie Kalpasa może dać wymówkę zlej woli aby go odizolować lub usunąć."
- Su
Według Su Hua jest najmniej kosztownym celem przez to że okresowo wymazuje pamięć.
Dane Sakury odpływają przez cały czas gdy rozmawiają.
Kalpas był w przestrzeni i widział się z Sakura.
Hua porozmawiała z Kalpasem aby go spróbować przekonać.
(Zdolności przestrzenne Sumeru zachowują się inaczej w Elysian Realm
Sakura wykorzystuje sztuki walk, które mogą zamrozić przestrzeń)
W noc kiedy zniknęła Sakura, Su otrzymał kod dla członków Cocoon - Pomocy.
Kiedy dane Kalpasa były błędne poszedł tam gdzie wskazywał kod Cocoon.
Znalazł tylko tam maskę.
Maskę tą Sakura ubierała na misjach Cocoon i dobrowolnie zdejmowała po wykonaniu misji.
Informacje te zbiegały się z wiedza Su. Uważał że jeśli ona żyje będzie ich wrogiem.
Kalpas próbował udowodnić niewinność Sakury.
Su kiedy dotknął maskę Sakury poczuł Elysie.
Kalpas wkurzył się jeszcze bardziej i rozpoczął walkę.
Kalpas przygotował spertelny cios. Trafił jednak w coś innego niż w nich.
To co zostało rozdarte nie było ziemia a przestrzenią Elysian Realm.
Okazuje się że Kalpas nie chciał z nimi walczyć. Chciał rozerwać Elysian Realm oczami Su.
Stopniowo niszczył przestrzeń Elysian wzdłuż szczeliny.
Celem Kalpasa było zniszczenie wszystkiego oprócz Flame Cheaserow według Su.
Su i Hua postanowili pogadać z Mobius ponieważ nie zostało im już dużo czasu na operacje.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tymczasem Kalpas otrząsnął się z upadku.
Spotkał po chwili innego "Kalpasa".
"Dobrze się rozejrzyj zanim twoja świadomość się rozproszy"
- ???
Głos ten przypominał mu Elysie.
Spotkał przed sobą 10 Divine Key, które złamał na pół przed otrzymaniem operacji Meta-Morph.
"Więc śmierć Elysi mocno cię uderzyła co ?
To jest tak głębokie, jak sięga twój wewnętrzny świat, co ja tu znajduje ? Twoje wspomnienia o nim"
- ???
"Co ty chcesz?"
- Kalpas
"Nie mówiłem ci ? Chce byś umarł bez żalu.
Większość ludzi w chwili śmierci nadal nie potrafi zrozumieć, kim są i czego chcą.
Nie musisz ani nie chcesz... skończyć jak oni, prawda ?"
- ???
"Emile nie powinna tak umrzeć."
- Kalpas
" Widzisz ? Mój wniosek opiera się na złudzeniach ludzi.
Czy nadal nie próbujesz się okłamywać ?
Ten adiutant został wybrany na 10 Herrschera, najgroźniejszego spośród nich. Wiedziałeś że umrze."
"Jesteś głupi czy głuchy ?
Wiedziałem że umrze, ale nie bez sensu!
Sam nadałem sens jego śmierci..a ty... nie zasługujesz by wypowiadać jego imię!"
"W porządku, jestem tobą, więc nie mogę cię przekonać.
Ale coś mnie bardzo ciekawi. Po zdobyciu ICHOR i dotknięciu Divine Key wykonanego z rdzenia Emile, co się stało z key ?
Dziwne nie masz tego wspomnienia."
"Hmph... jesteś niegodny. To kim się stał jest nieważne"
"Więc to co zrobił jest ważne ?"
"..."
"Teraz widzisz, że myślenie osoby jest nierozerwalnie związane z jej pamięcią.
Ale...
Hhahahahah....
Miałeś serce, by z nich drwić mówiąc że nie mogą uratować tego, kogo naprawdę chcieli uratować...
Och, Kalpas, Teraz wiem skąd bierze się twoja wściekłość.
Nie różnisz się od nich ?
Nieważne chodźmy dalej. "
"Och czy tak się stało w sanatorium ?"
- ???
"..."
- Kalpas
"Co ? Nie możesz patrzeć wstecz ?"
- ???
Mężczyzna nie mógł odpowiedzieć, nie dlatego, że usłyszał szorstką prawdę, ale dlatego że był uwięziony we wspomnieniach przelatujących obok niego. Większość z nich należała do ofiar.
W wyblakłym miejscu narodzin, w nowo odkrytym domu, na obiecanym polu bitwy...
Zawsze był jedynym ocalałym, zostawiając stosy martwych ciał. Dlaczego był taki silny ?
Od dawna go to dezorientowało
" O co tu pytać? "
- Kalpas
"Okoliczności są wyjątkowe, jestem Kalpas...i obserwator.
Więc moja opinia w danej sprawie może nie zgadzać się z twoją. Na przykład...
Broń pozostawiona tutaj jako symbol.
Jeśli twoja pamięć nie jest wypaczona przez szaleństwo, Sakura zrujnowała Twój drugi dom na misje.
Oczywiście był to punkt zwrotny. Gdyby MOTH znalazły cię w sposób mniej...okrutny, obawiam się że umarł byś jako nikt."
- ???
"Wystarczy. Kim jesteś aby osądzać Sakure ?"
- Kalpas
"Sakura? Hahhaha...
Jest coś czego w niej nie rozumiem.
Mam powody, by ją nienawidzić, ale nie ty.
Niszcząc przestrzeń Elysian... posunąłeś się dla niej na tyle daleko. Czemu ?"
"Nie potrzebuje powodów."
"Nawet jeśli ci to nie pomoże ? Dopasuj się. Twoja wściekłość jest tajemnica. Sądząc po tych wspomnieniach nigdy nie nienawidziłeś konkretnej osoby.
Och.. w końcu rozumiem, dlaczego nie masz pretensji do Sakury.
Czy to w dniu, w którym sanatorium było czyszczone, czy za każdym razem, gdy czułeś się po tym bezradny, nienawidziłeś tylko siebie.
Dlatego twoja wściekłość nie może spocząć...poki żyjesz."
"Czy już skończyłeś ?"
"Nie chcesz przekonać siebie ? Przypuszczam, że smutny człowiek jest bardziej ludzki.
(czyli Su - wspomniał wcześniej podczas rozmowy Kalpas z Su, że Su zabił milion ludzi)
Ale odkryłem co jeszcze bardziej intrygującego.
Wydajesz się być zadowolony z pracy jako ładowacz w sanatorium.
Dziwne nie lubiłeś wtedy krwawych sportów.
Pomimo tego, że nie wiedzieli, nie można było powstrzymać uśmiechu, gdy były chwalone przez te dzieciaki.
To znaczy, jeśli masz wybór nawet ty osoba stała się kompletną bestią, chcąc żyć zwykłym życiem ?"
"Zamknij się."
"Jeśli nie to może oznaczać tylko jedno.
Nie chcesz być przeciętny, ale przez cały czas nienawidziłeś siebie.
Dobrze zamaskowany Kalpas. To jest po prostu fascynujące. Nic dziwnego, że każdy z nich uważa cię za towarzysza.
Bestia, która skamieniała wszystkich i wymordowała większość wrogów... wcale ci się to nie podobało.
Pragnołeś wiedzy, ponieważ byłeś słaby w obliczu zmian.
Zwykle życie ? Heh.. nie wcale tego nie chciałeś, ale..."
"Powiedziałem zamknij się !"
"Uspokój się, nie muszę kłócić się z umierającymi.
Wygląda na to że nasz spacer jeszcze się nie skończył. Nie ma sensu tu ścierać się.
No cóż... ostatni przystanek, dla ciała i duszy, powinien być tuż przed nami."
"Nie rozumiesz, jak coś co wydarzyło się tak dawno temu, może tak żywo zapamiętane ?
Czy naprawdę... spadłeś z nieba ?
Jesteś pewien, że Aponia nie majstrowała przy twojej pamięci ?"
- ???
"Nie odważyła by się."
- Kalpas
"Haha... na razie ci uwierzę.
Więc wpadłeś do tej niecywilizowanej...i dotkniętej Honkai wioski ?"
"Tak. więc co ?"
"Dlaczego mieliby widzieć kogoś, kto spadł z nieba bez szwanku jako boga a nie potwora ?
Czy to dlatego, że jesteś pierwszą osobą, która zabiła przed nimi wcześniej Bestie Honkai ?"
"To nie jest wystarczająco dobre ?"
"Wtedy koncepcja Honkai nie umykała większości ludzi, a przynajmniej tak została spasowana.
Z drugiej strony od początku nie jesteś człowiekiem.
Jesteś.... wyjątkowy do dziś.
Jednak nie byli zbyt przyjaźnie nastawieni do swojego boga.
Niezależnie od tego czy to nawyk, czy instynkt, powinieneś to przed nimi powstrzymać.
Ślepie czczony odstający osobnik skończy tak samo źle, jak każdy inny odstający osobnik."
"Więc co ?"
"Brzmisz jakby cię to nie obchodziło, ale ból.. był wyczuwalny w twojej pamięci.
Okłamałaś Kosme, prawda ? To doświadczenie jest podstawowym powodem, dla którego możesz znosić ból na polu bitwy.
Byłeś przywiązany do tego filaru ?"
"Hmph... to nie twoja sprawa."
"Oczywiście. Po prostu myślę... to co zrobili, było absurdalne.
Ze względu na twoje zdolności założyli, że twoja krew, może zostać przerobiona na lekarstwo na Honkai."
"Kupa gówna"
"Współczuję ci.
Jak zwykli ludzie mogli uwięzić kogoś tak silnego jak ty ?
Mogłeś uwolnić się w każdej chwili, ale nie udało się, dopóki Honkai nie zaatakował i nie zmienił wioski w martwa krainę. Czemu?"
"Możesz zapytać, a umrzesz."
"Muszę ci przypomnieć, że nie mogę. To ty tu umrzesz, nie ja.
Ale nie muszę wyciągać z ciebie odpowiedzi.
Nic dziwnego, że walczyłeś z MANTIS na śmierć i życie podczas incydentu w sanatorium...nic dziwnego że nie opuściłeś MOTH chociaż nie zgadzałeś się ze wszystkim co robili.
Kalpas... człowiek, który ustępował tylko dwom przywódcom na całym świecie..."
"Wystarczy."
"Czego naprawdę on chciał..."
"Wystarczy..."
"... było tylko miejscem, do którego mógł wrócić...dom
Czy mam racje ?"
"Wystarczy!"
W tym samym czasie Kalpas uderzył pięścią w postać, która go odzwierciedlała.
Ale uderzenie, które mogło zagrozić każdemu zostało zatryzmane w połowie.
"Nie podoba ci się mój prezent ? Szkoda, myślałem, że docenisz te okazje.
W każdym razie najwyższy czas. Zrezygnuje z aktu.
Jesteś silny, przyznaje. Ale to jest tak daleko jak możesz.
Dziękuję za otwarcie się przede mną i dziękuję... za dobrowolne stanie się kolejna ofiara.
Żegnaj.. Szósty z Flame Cheasers."
- ???
Potem była tylko ciemność. Wszystko zaczęło się od upadku. Wszystko skończyło się upadkiem.
W tym momencie koniec musiał zostać przekroczony...
Czy można to postrzec jako początek kolejnego cyklu ?
Gardłowy śmiech zaczął sączyć się przez ciemność.
Wtedy zapalił się pierwszy płomień.
"...to ty!"
- Kalpas
Wisząca w powietrzu pięść nagle eksplodowała.
Ogień zmiótł ciemność wraz z ukrytą wewnętrzna maską.
Rozsypującą się maską odsłoniła twarz.
"To ...ty"
- Kalpas
"Śmiertelne drgawki są daremne
Co możesz osiągnąć ? W rzeczywistości nie możesz mnie dotknąć."
- ???
"Absolutnie nie mogę.
Ale czy ty naprawdę myślisz... że tylko ty kupujesz czas ?"
- Kalpas
"Haha, pokładasz swoje nadzieje w swoich towarzyszy ? Czy naprawdę jesteś Kalpasem ?
Po prostu oferujesz mi drugi hojny prezent."
- ???
"Tak, bukiet na Twój grób.
Ich droga... jest czymś co znam i pogardzam, rozumiesz ?
Zaraz ci pokażę kim jest Kalpas."
- Kalpas
Ogień płonął.
Spalała wszystko. Pożera wszystko. Niszczy wszystko.
Tak samo jak początek, teraźniejszość i koniec tego człowieka.
"Muszę ci podziękować. Sprawiłeś, że zrozumiałem, co ta kobieta miała na myśli... możliwość życia innym życiem, hmm ?
Aktorstwo.... tak, już mam tego dość.
Choć. Nie chciałeś zobaczyć mojego świata ?
Zróbmy to po swojemu.
Spale to wszystko... aż umrzemy !
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Side Stories act 1
Pardofelis i Mei poszły do parku rozrywki szukać wskazówek.
Pardofelis nigdy nie była wcześniej w parku rozrywki.
(Dla Mei ludzie w Elysian Realm to nie tylko dane, uważa ich za prawdziwych ludzi, nie może patrzeć na ich śmierć jak na usuwanie danych
Dane w Elysian Realm nie są kruche. Mieszają się i oddziałują. Nawet jeśli część zostanie usunięta, wygenerowane przez Vill V dane będą nadal funkcjonować niezależnie w określonych obszarach.)
W kolejnym quescie dowiadujemy się o osobie Tasty.
Była ona dobra w gotowaniu.
Była ona często tak przygnębiona jak Kosma.
Jest ona częścią Vill V.
Robot Kevin Killer uczył ponownie Mei używać nowych tali kart.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Act 2
Długo później.
Raven w piwnicy demontowała kule.
Wynieśli ją z zamkniętego laboratorium w Nivelle Industries.
Kula należała do projektu Childhood. Umożliwiała robotom uczenia się myślenia.
Projekt został odwołany prawdopodobnie z powodu braku postępów.
Gdyby nie zabrali robota został by zniszczony w przyszłym miesiącu.
Raven rozbroiła system alarmowy i bezpieczeństwa.
Gray Serpent zajął się hakowaniem (Raven nie radziła sobie w tym)
Raven była kiedyś legendarna najemniczką, która polegała wyłącznie na sobie, by wspiąć się na szczyt listy Charona. Jej niecierpliwość na sukces prawie kosztowała jej życie z powodu drobnego błędu.
Gray Serpent uratował życie Raven. Potajemnie wtedy oddał strzał by ją uratować.
(Każdy Gray Serpent ma inne zainteresowania i życzenia, dlatego gdyby to inny Gray Serpent spotkał wtedy tą Raven nie wiadomo co by się wtedy stało.
Gray Serpent który rozmawia i uratował kiedyś Raven nie spotkał jeszcze swojego twórcy.)
Ukończyli przygotowania.
Gray Serpent odciął połączenia między tą piwnicą z światem zewnętrznym razem z siecią Gray Serpent.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Eden szła do Deep End.
Ale Deep End ją odrzucało, Eden czuła że coś się stało Aponi.
Gdy ją spotkała, Aponia nie zachowywała się jak Aponia.
Okazuje się że był to efekt uboczny mocy Aponi, gdy ta obserwowała wspomnienia Elysian Realm.
Wspomnienia te pochłonęły energie Aponi i nie zauważyła Eden.
Aponia dzieli się co odkryła - zauważyła że coś się kryje przed Aponia spowite cieniami coś co nigdy wcześniej nie czuła.
Kiedy jej świadomość dociera do tych cieni znów znika pozostawiając ciepło.
Obecność cieni jest niewątpliwie związana z zmianami.
Aponia uważa że nie może być ten ktoś z świata zewnętrznego.
Połączenie z światem zewnętrznym zostało zerwane kiedy Elysia zniknęła.
Aponia zauważa że Eden ma kwiat który dała Girseo.
Aponia tłumaczyła dlaczego jej to dała, Eden znalazła słowo w jej zdaniach "ostatnio", które brzmiało dla niej podejrzanie.
Aponia chciała umrzeć w sprawie rozwiązania problemy w Elysian Relam, po chwili Aponia zdała sobie sprawę że to było do niej nie podobne.
Nagle przyszła trzecia osoba.
Niebo pociemniało po jego przybyciu.
Był to Kalpas.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tymczasem.
Pardo ogłosiła że jest niewinna.
Chciała sprawdzić z Mei wspomnienia innych aby udowodnić że wszyscy są niewinni.
Nagle przybiega Hua.
Hua miała bardzo pilna dla nich informacje. Dziewczyny zaproponowały by to zdarzenie zobaczyć za pomocą kapelusza.
Pierwsze wspomnienie jakie napotkali dotyczyło z czasów gdy był 7 Herrscher.
Hua była mocno ranna.
Hua w tym wspomnieniu czekając na Mei rozmawiała z Elysia.
Hua powiedziała jej że chciała z nią porozmawiać ponieważ zna prawdziwa Hua.
Elysia zauważyła że jako jedyna z nielicznych Hua dobrze się dogaduje z Mei.
Większość osób rozmawia z Mei z dystansu przez to że jest herrscherem.
Hua nie widziała Mei jako herrschera w sensie takim jak pozostali.
Widziała ją jako osobę używająca mocy Herrshera.
Kolejne wspomnienie przedstawiało noc przed zniknięciem Elysi.
Nagle scena zmieniła się.
Znaleźli się w Laboratorium Eksperymentalne Mobius.
Była tu jednak dziwna cisza.
Na dole znaleźli egzystencje, która niegdyś była Mobius.
W niestabilnej burzy danych pozostał tylko ślad po postaci Mobius.
Su i Hua przyszli tu.
Gdy Mobius zobaczyła jak Hua i Su wchodzą przez rozbite drzwi usta Mobius wykrzywiły się w uśmieszek. Poruszała następnie ustami jakby chciała coś powiedzieć.
Wkrótce po tym jej powidok stopniowo rozmywał się i znikał jak dym w powietrzu.
Sim Mobiusa umarł.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
tak jak wcześniej...w porządku?"
- Mei
Eh, Mei...nie mów takich rzeczy...
Ludzie mówią, że .... mówią że to jest...samo... spełniające się...co to było znowu?
Nie mów tego tak jakby naprawdę miała umrzeć.... nie strasz mnie tak...
Zawsze miałam... szczęście....
Mei...
Ja... nie chce umierać..."
- Padro
Ciężar w ramionach Mei zniknął.
Zniknął zbyt szybko, zbyt całkowicie.
Po chwili zaczęła powoli poruszać rękami jakby chciała kogoś złapać.
Ale nie mogła dotknąć śladu zimnej mgły.
Side Stories act 2
Mei spotyka ponownie się z robotem aby otrzymać nowy zestaw kart.
"Vill V powiedziała mi kiedyś, że podzieliła swój umysł tylko na osiem przegród.
Mag, Ekspert, Okultysta, Szef Kuchni...osobistości, z którymi się zapoznałam, znajdują odzwierciedlenie w tych kartach. Ale może inna osobowość, która ukrywa Vill V jest prawdziwym kluczem. Jestem ciekawa co masz jeszcze mi do pokazania"
- Mei
"Ach Mei, gdybym była tobą, złagodziłam bym moją ciekawość.
Sama to powiedziałaś, taką osobowość byłaby po prostu przegroda umysłu Vill V.
A są tylko dwa powody, dla których chciałaby się ukryć za częścią siebie.
Albo ta postać ma problemy z komunikacja, albo...partycja jest w pewnym sensie niebezpieczna.
Vill V ma obecnie 8 stabilnych osobowości, kto powiedział że to wszystkie jakie ma ?
(Vill V sama nie jest pewna ich liczby, albo AI zapomniała. W końcu nie może ona przewyższyć umysł swojego mechanika.)"
- Robot
Potwory przyciąga nowa karta Infinity.
Karta ma ta swoja specjalna osobowość.
Pure Evil - osobowość Vill V
Sekret o którym Robot podzieliła się:
"...Vill V raz... odebrała sobie życie własnoręcznie."
- Robot
Mei zirytowała się ciągłymi próbami chciała odejść mówiąc że zmarnowała wystarczająco czasu już.
Robot ją jednak zatrzymał.
Robot nalegał że musi jak najszybciej nauczyć się korzystania z kart.
Nie chciał jej jednak powiedzieć na razie dlaczego.
Każda talia kart odpowiada pewnej głównej karcie.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Act 3
Su szukając wskazówek w laboratorium Mobius znalazł dane.
Dane zostały jednak zamazane przez kogoś.
Su i Aponia nie wiedzieli nic o tym.
Zastanawiał się dlaczego Vill V (która znała te plany) nic nie powiedziała im o tym.
Su zaczął rozmyślać w wspomnieniach z przeszłości.
Wspomnienie z rozmowy między sim'ami.
Vill V opowiadała Su i Kevinowi o swoim nowym Kevin Killer 666.
Su uważał, że mówienie jej że maszyna może zniszczyć całe królestwo jest zbyt bezczelne.
Vill V chciała wynaleźć wynalazek, który by mógł wykorzenić Kevina z całej egzystencji, również w rzeczywistości.
Wspomniała, też że Mobius bada jak może wpływać na rzeczywistość za pomocą danych z Elysian.
Po rozmyślaniu Su zastanawiał się dlaczego - żarty z przeszłości zamieniły się w zabójcze ostrze.
Pobiegł poszukać Vill V, ale w jej przewidywanej lokalizacji Su znalazł notatkę, jakby ona już wiedziała że on przyjdzie.
Su zastanawiał się głębiej, czy te słowa były zagadką, prowokacją czy podpowiedzią.
Nagle Su zdał sobie sprawę że jej istnienie zniknęło w bezkresnej przestrzeni danych bez śladu.
Nierozróżnialne ciemne cienie zbliżyły się, wszystko zostało wciągnięte w burze podejrzeń, czyniąc je nierozpoznawalnymi.
Su spojrzał na notatkę i zamarł.
"Myślisz, że w Elysian Realm jest miejsce, które jest całkowicie bezpieczne ?"
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Jak już wiesz, zostałam aresztowana za "złośliwość" z niedorzecznego powodu.
Potem, przez pięćdziesiąt tysięcy lat, ta ciemność była jedyną rzeczą w moim... świecie.
Słyszałam odgłosy świata zewnętrznego, słyszę mówiącą "siebie"...ale wszystko było tak daleko od zasięgu.
W ich świecie czas został podzielony na dzień i noc przez jakieś niebiańskie...istnienie.
Ale w moim świecie czas był izolowany tylko jako niekończąca się nienawiść.
Każdego dnia tęskniłam... pragnęłam by nowa złośliwość została rzucona tutaj gdzie jestem.
Pewnego dnia to miejsce będzie pełne, a następnie tak mocno ukryte, wybuchnie wszystko na raz. Doprowadzi do zniszczenia i ...wyzwoli mnie.
Ale Elysian Realm działa inaczej niż rzeczywistość. To morze śmierci, a złośliwość potrzebuje gleby i wody, by rosnąć. Więc obawiam się że mój wyrok nigdy się nie skończy.
Ale...ci, którzy czują rozpacz, nigdy nie mogą stać się złoczyńcami.
Ale ja jestem Vill V, nawet pięćdziesiąt tysięcy lat ciemności nie może mnie powstrzymać... czekałam na swoją okazje, bo w końcu nadejdzie.
Czy wiesz o czym pomyślałam, kiedy Herrscher przybył do Elysian Relam ?
Szkoda, że nie jest wykonawcą woli Honkai. W rzeczywistości jest zbyt miła i rozczarowująca! Nie mogła wzbudzić zainteresowanie Vill V, nawet dopóki nie odeszła.
Ale wkrótce wróciła, i tym razem...
Przyniosła coś jeszcze.
Nazwijmy to na razie czymś "to". Dla Elysian Realm "to" stało się przerażającą katastrofą i jestem bardziej niż szczęśliwa, mogąc "to" wspierać.
Oczywiście, Vill V natychmiast zdała sobie sprawę z "tego" istnienia. Ale jej arogancja jako geniusza... doprowadziła ją do tego by pomyśleć, że to uboczne uszkodzenie pozostawione przez przeszły eksperyment.
Szybko zapłaciła za swój błąd. Druga strona z łatwością ją pochłonęła i zabrała wszystko co miała...
I właśnie w tym momencie popełniła swój drugi błąd.
Pomyślała o planie awaryjnym, którym byłam...ja. Zgadza się, tak jak wtedy, gdy wymazała część jej umysłu by uwolnić się od Dyscypliny...
Stałam się ofiarą, by podnieść krzywdę, jaką jej "to" przyniosło.
ha...hahahaha...
Po raz pierwszy od pięćdziesiąt tysięcy lat zostałam zwolniona. jednak od razu otrzymałam egzekucje.
Zobaczyła, świat taki, jaki być powinien za pięćdziesiąt tysięcy lat. Podłączyłam się z nim tam, gdzie się urodziłam, a przyszłam wraz że śmiercią.
Ale nie czułam się niezadowolona.
W końcu to takie zabawne ! Popychając mnie na śmierć, ona...jak na ironie stała się "zła".
Jaką więc bym podjęła decyzje ?
Czy możesz dać mi lepszą odpowiedz niż "zdrada" ?"
- Purse Evil Vill V
"Niech zgadnę... myślisz że "to" nie ma powodu żeby mi odpuścić ?
Skoro z łatwością poradziłby sobie z Vill V, dlaczego potrzebował by innego sojusznika takiego jak ja ?
Oczywiście... początkowo nie miał powodu żeby mi odpuścić.
Pomyślałam, że chce mnie oszczędzić ponieważ pragniemy tego samego.
Ale potem zdałam sobie sprawę że to nic takiego.
Ponieważ... w tej niezmiennej sferze istnieje jedna "zmienna".
Tak ty.
Egzystencja, która nie jest "repliką pamięci" a nawet może sprawić że poczuje się bezradna...
Jeśli ktoś mógłby się pozbyć tej zmiennej... zaprzyjaźnienie się z nimi to niezły pomysł prawda ?"
- Purse Evil Vill V
"Dlatego znalazłaś sposób abym tu weszła ?"
- Mei
"Chociaż to tylko tymczasowe, ale jesteś teraz...w moim umyśle.
Oddziele nową partycje i użyje metody której użyli aby mnie uwięzić aby umieścić cię tu.
Dobra wiadomość jest taka, że przynajmniej... nie mam dla ciebie żadnej tak zwanej złośliwości.
Ale...nie wiem, czy nadal możesz uważać się za "żywą" w ten sposób.
Wszystkie inne Vill V zabiłam. Byłam trochę niechętna, w końcu wszyscy były "mną". Ale nie mogę ryzykować. Na szczęście nadal całkiem nieźle udaje mi się naśladować "siebie" prawda ?"
- Purse Evil Vill V
"Więc...Elysia...Kevin...Mobius..."
- Mei
"Nie mogę ci tego powiedzieć. Wiem, że jesteś dobra w składaniu faktów.
Oczywiście upewnię się, że nie znajdziesz wskazówek jak mnie pokonać. Nie chce być śmiesznym antagonistą, który przegrywa bo za dużo mówi."
- Purse Evil Vill V
"A co z..Pardo?"
- Mei
"Ah jest kimś, kto nie mógł ingerować w twoje plany, ona chciała po prostu przeżyć.
To był tylko wypadek."
- Purse Evil Vill V
"Skoro mówisz tyle o sobie, może pozwolisz mi coś powiedzieć co myślę?
Teraz mam do czynienia z istotą całkowicie stworzona że złośliwości, a ona jest zdeterminowana by mnie zabić. Powoli realizuje swój plan, który może zagrozić rzeczywistości."
- Mei
"Ach dokładniej to powinno to "zdecydowanie sprowadzić niebezpieczeństwo na rzeczywistość."
- Purse Evil Vill V
Mei aktywowałam forme przebudzonego Herrschera.
"Poświęciłaś mojego przyjaciela (Padro) z tak absurdalnego powodu... cóż mam nadzieje że jesteś gotowa zapłacić taką cenę."
- Mei
"W porządku, nie wiem jaką to jest cena...ale mogę się dowiedzieć.
Herrscher of Thunder, ponieważ wszyscy kochają tragicznych bohaterów, wykorzystam zmagania twojej skazanej porażki do tego spektaklu."
Po rozmowie, Mei miała za zadanie znaleźć wyjście.
Później Purse Evil Vill V podziękowała Mei za pokazanie jej swoich wspomnień, dzięki temu wie o "złośliwości tego pokolenia".
Uważa, że miejsce które stworzyła dla Mei będzie idealne dla jej grobu.
Mei ciągle próbowała znaleźć okazje by Purse Evil Vill V wywabić i z nią zawalczyć.
Po rozmowie z Purse Evil Vill V, Mei udaje się ją zacisnąć do walki.
Purse Evil Vill V uważa jednak, że walka z nią jej nic nie da.
Nie uda jej się kupić czas aby reszta zauważyła co się dzieje.
Mówi o sobie, że jest inna od reszty Flame Cheaserow.
Niczego nie pragnie od Mei, żadnej próby ani testu.
Wzywa, ją tylko na występ, który nazywa "torturą".
"...wydajesz się być zbyt pewna, że ta moc wystarczy by mnie pokonać.
Jeśli to moc, z którą nigdy nie walczyłam , jak możesz mówić, że jest nie do pokonania ?"
- Mei
"Nigdy nie walczyłaś ?
Nie,nie,nie, przyniosłaś to. Jak możesz być tak głupią ?"
- Purse Evil Vill V
Nagle Mei zaczęła czuć coś.
W tym momencie przypomniała sobie.
"To była chwila, ale rzeczywiście zobaczyłam...Boga Honkai/Wola Honkai
Oczywiście nie dał mi żadnych wartościowych odpowiedzi na moje pytanie."
- Słowa Mei z wspomnień
"Co..to było wtedy...?
Vill-V..."to" o którym mówisz...
to...inny...Herrscher ?"
- Mei
Mei udało się zrozumieć w końcu.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Aponia była bardzo zaznajomiona z uczuciem umierania.
Jest bardzo świadoma porządku, w jakim zawodzą zmysły gdy traci się przytomność, albo nawet...ich życie.
Najpierw traci się wzrok. "W tej chwili jesteśmy uwięzieni w ciemności, nic nie widać."
Potem jest dotyk. "ta chwila to tak jakby byłoby się uwięzionym w lodzie, zdrętwiałym."
Ostatnim jest słuch. "Słuch pozwala rozpoznać najdrobniejsze wypowiedzi w ciemności i wiedzieć..., że to rzeczywiście koniec podróży."
Aponia zastanawiała się "Postanowiłam umrzeć za co ? To nie pasuje do mnie..."
Nagle przed Aponia pojawił się rozkazujący się Kalpas.
Człowiek, który tu przybył stracił resztki przytomności.
Aponia kazała Eden nie dotykać go ani się do niego nie zbliżać.
Jego replika pamięci była już poważnie uszkodzona. Był na krawędzi zniknięcia.
Była niezwykle mała nadzieja dla Kalpasa.
Aponia obawiała się, że jego świadomość już go opuściła. Udało mu się tu przyjść tylko dzięki instynkcie.
Aponia postanowiła wejść w jego umysł aby porozumieć się z jego prochami świadomości.
Poprosiła Eden aby ją wtedy chroniła.
Aponia dalej spotyka resztki świadomości Kalpasa.
Kalpas odpowiada jej, że podczas gdy niszczył Elysian Realm nagle cos bardzo dziwnego przyszło do niego.
Kiedy Aponia czyta jego wspomnienia co się wtedy stało zauważa coś dziwnego.
Domyśla, się że to jest czymś co ją unikało.
Kiedy Aponia postanowiła przynajmniej zachować resztki umysłu Kalpsa zauważyła, że był okryty przez ten sam cień.
Aponia natychmiast musiała wstrzymać się.
Aponia podziękowała mu, teraz wie jakiego rodzaju egzystencja jest ich przeciwnikiem.
Aponia:"Miejsce, do którego się wybierasz... Będę tam niedługo."
Kalpas:"Hmph. Zgadza się. Ty i ja... zasługujemy na piekło. Zobaczymy, czy nadal możesz nakłonić mnie przy użyciu słowa proszę.
...ale nie przychodź za wcześnie. Nie chce dzielić z tobą przejażdżki."
Aponia:"Nie mogę się doczekać."
Kalpas prosił by Aponia obiecała mu coś.
Prosił ją aby powiedziała wszystkim, że Sakura nigdy nie była zdrajczynią.
"Tym razem.. udowodniłem niewinność Sakury. Moje ciało...wystarczy...
Ona...nigdy nie była zdrajczynią. Powiedz im, powiedz im wszystkim !
Okazałem jej niewinność własnymi rekami, to nie jest coś, co mogą rzucać, jak im się podoba!"
Aponia:"Masz racje, Kalapas. Sakura nie była zdrajczynią."
Po krótkiej chwili później wróciła.
"Nie ma wśród nas zdrajcy. Ale..dla replik pamięci wróg, z którym mamy do czynienia jest tutaj jak "ostateczność"
Eden..nie rozumie, dlaczego tu się pojawił...
Ale jeśli "to"...tutaj w tym Elysian Realm...Herrscher of Corruption... zastąpił."
- Aponia
"Dla mnie to będzie ostatni krok.
Czy pamiętasz, jak ludzie wcześniej pokonali Herrscher of Corruption ? Zapieczętowałli go w " czarnej skrzynce."
A ta "czarna skrzynka" jest przed tobą."
- Gray Serpent
"Ale szkoda... gdybyś mógł żyć wiecznie bez sieci, moglibyśmy mieć inne opcje."
- Raven
"Haha, zapomnij, jeśli dowie się, a ja się nie chwale, że uzyskała tak doskonale ciało, konsekwencje były by niewyobrażalne."
- Gray Serpent
Wyjęli berło Duat.
Rozpoczęli dalszy plan.
Raven zapytała go czy przed śmiercią powiedział by jej swoje życzenie.
Gray Serpent odmówił jednak, ponieważ jeśli to powie nie chciał by umierać.
Gdy Raven wychodzi z pomieszczenia na zewnątrz spotyka tajemnicza osobę o głosie Rity.
Dowiadujemy się że Raven skrzywdziła wcześniej Valkyrie.
Jest tu po zemstę ale nie chce na razie się zemścić.
Gdy ta osoba znikła Raven zastanawiała się nad słowami Gray Serpent
"Chyba, że...Herrscher of Corruption ma inny sposób, który przezwycięża rzeczywistość by przenieść się do innego ciała. Ale czy to naprawdę możliwe ?"
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"W bezkresnej ciemności kiełkowała nowa świadomość...
Unikać...
Takie było jego początkowe postrzeganie świata.
Nie było nic do zobaczenia ani usłyszenia. Był to nieskończony odcinek zagłębienia.
To był świat, w którym się narodziła.
Stopniowo coś pojawiało się na świecie.."
Przyszła Mei z pytaniami do Boga Honkai.
"Chodziło o informacje. Była to druga koncepcja, która pojmowała od urodzenia.
Informacją było światło, które odzwierciedlało ich wygląd w oku. Informacja był dźwięk, który przekazywał rozmowe między nimi do ucha.
Mieszanka informacji została przekształcona i ukształtowana w świadomość...i ostatecznie stała się wyborem.
Zepsucie..z tego powodu bylo to zachowanie instynktowne, jak oddychanie i jedzenie.
Oczywiście nie zdecydowała się na działanie, ale na to. Reszta była oczywista - powoli szła w kierunku wybranego celu...ale nic się nie stało"
???: "?"
"Porażka była wówczas obcą koncepcją.
Z tego powodu był całkowicie nieświadomy rozterki, w której się znajdował.
Dwie postacie przed nimi, czy to wyższa egzystencja, czy kobieta władzy, były istotami, których nowe narodziny Herrschera nie mogły zepsuć.
Nie było tam miejsca. Jedynym powodem zaangażowania noworodka był niezmierzony skutek.
Ale nie mógł tego pojąć. W związku z tym...
Podzielił się na dwie części i nadal obejmował, nadal koruptowal...
Nawet jeśli się nie uda...
to było z nim..."
Nowonarodzona świadomość przeszła z Mei obok Kleina.
Klein zastanawiał się dlaczego nie może wykrywać sygnału w nowym nieznanym obszarze.
"Kiedy się obudził, wprowadził czerwona postać do nowego świata.
Wyczuwał tam dobrobyt.
W przeciwieństwie do pustki to miejsce było pełne składników odżywczych.
Bez wątpienia to miejsce znane jako Elysian Realm było pełne składników odżywczych potrzebnych do ewolucji."
Mei spotkała Elysie.
"Nie, to niemożliwe...
Powietrze znów stało się gorące, wszystko parowało i paliło, ciężko było oddychać.
Kalpas podniósł rękę, a jeśli zada to uderzenie, na pewno zostanie zniszczony.
To była absolutna moc.
To była niezmienna rzeczywistość.
Głębiej niż ciemność, ciężej niż cisza.
Teraz śmierć była tu.
Zostałby zabity przez człowieka na jego oczach.
Jednak nie wiedział o jego istnieniu.
Kiedy ponownie się obudził ta niewyobrażalną koncepcja była teraz żywa w jego pamięci.
Strach przed śmiercią pozostał na wieczność z powodu tak wyjątkowego doświadczenia z pierwszej ręki.
Zaczął rozumieć radość z ucieczki przed śmiercią.
W obliczu każdej decyzji powielało się. To był powód, dla którego przeżył do tego dnia.
Zaczął rozumieć też żal.
W tym czasie jaźń, która zdecydowała się pozostać w rzeczywistości, musiała stawić czoła szerszemu światu i podejmować bardziej zróżnicowane decyzje co ogromnie przyśpieszą wzrost duplikatów.
Czy podjął zła decyzje?
Ale to nie miało znaczenia. Dopóki żył duplikat, zawsze żył.
Dokładnie tak, jak powinno.
Ale..."
???:"...?
...?!"
"...Co to było?
Kto...co zrobił? I jak ?
Dlaczego to był...
sam...znowu..?
...
...
"Nie chce umierać."
I tak zaczęły się pojawiać myśli.
"Nie chce..po prostu zniknąć."
"Chce dalej żyć. Zostawić po sobie spuściznę."
"Zostawić po sobie spuściznę."
I tak oczekiwanie stało się samozachowawczym.
"To trwa i trwa."
I tak ciekawość stała się pożądaniem.
"Tak"
I tak wszechogarniającą radość zalewała się zewsząd i obejmowała go mocno.
"Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak"
"Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak"
"Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak""Tak"
...
"Tak"
Nie może umrzeć...nie może... wrócić ponownie do tej pustki...musi żyć dalej...
Ze względu na...te inne ja, które chce żyć...."
Elysia:"Część Sakura. Co za zbieg okoliczności...
Pożegnaliśmy się w księżycowa noc, taką jak ta."
"....wiec tym razem.... wybór...musi być słuszny....!"
"W porządku, przez ta cienką warstwę Herrscher of Corruption ledwo słyszy nasze glosy.
(Nie kłamałam, po prostu...teraz obserwuje nas w tej cienkiej warstwie)
Oto co odkryłam."
-Purse Evil Vill V
"Ale dlaczego ty?
Nawet Aponia i Su niczego nie zdawały sobie sprawy."
- Kevin
"W końcu to wirus. "Sprzęt", który wdarł się do medium Elysian Realm jest tym co utrzymuje Elysian razem.
Czy nie byłoby zbyt niedbale z mojej strony, jako twórcy, zdać sobie sprawę dopiero po tym jak to zrobią ?
(Następnie...pokaz mu ciemnozielony znak na moim ramieniu. Pierwotnie był to rodzaj prezentu, ale teraz... stał się rodzajem dowodu.)"
- Purse Evil Vill V
"..."
- Kevin
"Niedługo też zostanę całkowicie zepsuta i stanę się jego częścią.
Jak przed chwila powiedziałam, herrscher of Corruption ma nawet moc natychmiastowego "usunięcia" nas.
Ale dane są jego podstawa wzrostu, usuniecie nas zaszkodziłoby sobie. Jeśli ma wybór, wolałby nas zepsuć i wykorzystać tak jak to zrobił ze mną.
To także nasza jedyna szansa. Kevin, jeśli chcesz go pokonać, musisz współpracować z moim "performancem".
- Purse Evil Vill V
"Idź"
- Kevin
"Jesteś naszym najostrzejszym mieczem, nie możesz wpaść w jego ręce.
Więc musisz natychmiast umrzeć.
Och... nie zrozum mniej źle, chodziło mi o to, że muszę usunąć twoje dane własnymi rękami.
Z tym...przyciskiem "Zniszcz Kevina".
- Purse Evil Vill V
"Możesz to zrobić ?"
- Kevin
"Jasne, ale po co ?
Ma program typu backdoor, jak wszystkie moje wynalazki. Jasne, można go zniszczyć, ale można go tez przywrócić"
- Purse Evil Vill V
"... chcesz żebym udawał śmierć i zaskoczył wroga ?"
- kevin
"Nie ma sposobu, żeby teraz się dowiedzieć.
Zanim wszystko się zacznie, oddam się Herrscherowi of Corruption i dowiem się jak sobie radzi Elysia.
(Tylko...przedstawienie już się rozpoczęło)
Maszyna do pisania może być obiektywna, ale jeśli Elysia zostanie usunięta, chce potwierdzenia.
(Myślę, że już znam odpowiedz. Ale...Kevin, nie możesz w to uwierzyć, prawda ?)"
- Purse Evil Vill V
"Kiedy?"
- Kevin
"Tego wieczoru...zawsze jest szansa, że nie wrócimy.
Przemyśl to. Masz jeszcze...pol dnia.
(...to nie jest trudne hm?)
(backdoor? Jeśli mogę je otworzyć, mogę je też zamknąć)"
- Purse Evil Vill V
"...rozumiem, odezwę się do ciebie. Ale mam jeszcze jedno pytanie...
...
Kim jesteś ?"
- Kevin
"(W porządku...mobius... jesteś następną.)
(Jak się spodziewałam, jednym spojrzeniem złapała ślady na moim ciele.)
Dobre oko, hm?"
- Purse Evil Vill V
"...Herrscher of Corruption ?
Co, myślisz że to zrobiłam ?"
- Mobius
"Oczywiście, nie przeprowadzałaś podobnych eksperymentów ?
Wirus imitujący Herrscherem of Corruption.
...nie zrezygnowałaś po tym, jak ostatnio cię powstrzymałam ? Wdaliśmy się w wielka bójkę."
- Purse Evil Vill V
"Zapakuj to Vill V. Słuchaj, to nie jest..."
- Mobius
Ale nie dokończyła tej myśli.
"Po przeprowadzeniu wielu badan, a nawet zrobieniu imitacji... powinnaś wiedzieć że jestem obserwowana. Zaczniesz odgrywać znaczenie wszystkiego, co mowie i współpracować przez cały proces. Zamiast mi to wyjaśniać...jaka jest różnica między tymi eksperymentami a Herrscherem of Corruption."
- Purse Evil Vill V
"I?... myślisz że możesz mnie powstrzymać ?"
- Mobius
"Bądź poważna, Mobius. Początkowo myślałam, że to Twój eksperyment. Nie spodziewałam się, że natknę się na prawdziwą ofiarę tej epoki. teraz powiem ci prawdę, uległam temu i jestem tu po to abyś zrobiła to samo."
- Purse Evil Vill V
"...wszystko samodzielnie ?"
- Mobius
"Tak. Pomyśl o tym.
ktoś tak mądry jak ty powinien wiedzieć, dlaczego miałabym tak wspominać o przeszłości.
Wkrótce zrozumiesz. Mam idealny plan.
(Mam cię)
Prawdę mówiąc z łatwością wykazałam kevina.
Mobius...jak się z nim porównasz ?"
- Purse Evil Vill V
"Coś na pozbycie się niechcianej osoby...zgadnij."
- Mobius
"(Co do reszty to nie ma większego znaczenia. Jaki plan ?
Och Mobius. Moim jedynym planem...jest sprawić żebyś myślała że mam plan.)"
- Purse Evil Vill V
"Ale...zanim całkowicie znikniesz mam ostatnie pytanie.
Kim jesteś ?"
- Mobius
Mei udaje się przebudzić się na miejscu Vill V.
Spotyka lustro za którymi odnajduje prawdziwa Vill V.
Vill V prawdziwa nie radziła sobie wcześniej dobrze z robieniem partycji.
Wiele oponii i emocji pomieszało się, dlatego niektóre Vill V są do niej tak podobne.
Jedna z osobowości Vill V przeczuwała zdradę Purse Evil Vill V, że połączy się z Herrscherem of Corruption i zniszczy wszystkie inne obszary.
Prawdziwa Vill V straciła już większość swoich danych i jest obserwowana przez Herrscher of Corruption jedyne co może zrobić to tylko porozmawiać z Mei tu, nie będąc obserwowaną.
Herrrscher chce ją całkowicie wymazać.
Vill V uważa, że Herrscher of Corruption jest obecnie najsilniejszym w Elysian Realm. Może zrobić wszystko bez poruszenia palcem.
Purse Evil Vill V zmodyfikowała przycisk "zniszcz Kevina" aby działał na wszystkich wspomnieniach.
Vill V przyznała, że Mobius przejrzała wtedy kłamstwa Purse Evil Vill V. Wkrótce pozna odpowiedź wyboru Mobius.
Purse Evil Vill V nie chciała aby ktokolwiek wiedział, że Kevin może zostać sprowadzony z powrotem, więc zniszczyła maszynę do pisania i oszukała jego śmierć.
Może dzielenie nas to cel Herrschera.
"Teraz wszystko powinno być dla ciebie jasne...
Mamy dwa rzeczy do zrobienia.
Najpierw pokonaj tą Purse Evil Vill V i wyjdź z jej głowy.
Może ona planuje wykończyć ciebie, mnie i Herrscher of Corruption.
Co do drugiej rzeczy to będzie trudne. Będziesz musiała pokonać Herrscher of Corruption."
- prawdziwa Vill V
Prawdziwa Vill V rzadko się umiera w swój strój bojowy.
Następnie poszły szukać pewnej rzeczy w wspomnieniach.
Działo się to na Iron Wasteland.
Skutki wiązania nadal były tu odczuwalne.
Nieudane zbroje i bronie leżały jak zepsute zabawki.
Vill V nie poznała Mobius, która straciła kilka cm.
Vill V zaczęła się obwiniać.
Vill V nie mogla zaakceptować własnej porażki.
Rozpaczała tez dlaczego ją reszta pozostawiła.
Wtedy Vill V naprawdę myślała, że oni ją zostawili.
Mobius powstrzymała ją od robieniu kolejnych badan dotyczących Kevin Killer.
Kevin wytłumaczył jej że powinna wiedzieć, że żadna broń nie jest wstanie jego pokonać.
W końcu udało im się znaleźć to czego szukali.
Vill V pokazała Elysli najbardziej oryginalna wersje jej wynalazku.
To była pierwsza ich rozmowa, gdzie Vill V poznała imię Elysi.
W tej rozmowie Elysia chwali Vill V za bycie geniuszem.
Elysia uważała, że tacy ludzie naprawdę dostają się do granic możliwość podczas walki z Honkai, ale przez to też łatwo poświęcają się.
Elysia uważała, że Mobius jest taką samą osobą jak Vill V, obaj są geniuszami. Ale ten rodzaj bólu jest gorszy niż śmierć.
Vill V jednak uważała jednak siebie za utalentowanym manekinem.
Były to chwilę kiedy Vill V miała naprawdę niska samoocenę.
Vill V uważała, że gdyby wykorzystała swój talent i została geniuszem nie była by już sobą.
Vill V zdała sobie sprawę że ta rzecz, którą szukała mogła nigdy nie istnieć.
Ale za to Vill V słysząc Elysie ucieszyła się.
Mei zabrała Vill V na smoka aby dostać się do Purse Evil Vill V.
Purse Evil Vill V była zdziwiona, że prawdziwa Vill V jednak żyje mimo, że myślała że usunęła jej partycje.
To było ich pierwsze spotkanie.
Chwile porozmawiały.
Vill V uważała że wszystkie razem są Vill V.
Jeśli Purse Evil Vill V zniknie prawdziwa Vill V również zniknie.
Vill V nigdy Purse Evil Vill V nie uważała za złoczyńcą.
Traktowała ją na równi z sobą.
Purse Evil Vill V uważała jednak że to wszystko co robi teraz jest kłamstwem.
Purse Evil Vill V roześmiała się gdy usłyszała, że prawdziwa Vill V polega na cudzie aby ocalić się.
Purse Evil Vill V stwierdziła, że prawdziwa Vill V musi wejść w czysta ciemność aby poczuć rozczarowanie.
Rozpoczęła się walka.
Purse Evil Vill V przyznała, że planuje ich uwięzić tu na całą wieczność.
Vill V stwierdziła, że uwięzienie jej tu na 50 000 lat zmieniły ją w to czym teraz jest.
Okazuje się, że w przegrodzie dla złych myśli prawdziwa Vill V zostawiła też swoje pomysły i inspiracje, które nie mogły zostać wykorzystywane, stąd wie co Purse Evil Vill V chce zrobić.
Vill V gdyby naprawdę pracowania nad swoimi talentami mogłaby być geniuszem, ale również mogłaby skończyć jak Purse Evil Vill V.
Vill V postanowiła zakończyć to jej występem.
W tym celu znikła.
Nagle pojawiła się Magican Vill V.
Następnie przyszła Expert Vill V.
A zaraz kolejne. - Flavor Vill V, Vill V Looking Down Upon the Stars, Conductor Vill V,
Vill V Mk 5.
Okazuje się że Vill V ponownie podzieliła swój umysł by wyjawić umiejętności Purse Evil Vill V.
Vill V wcieliła się je aby następnie je przywrócić.
Prawdziwa Vill V składa się z kilku osobowości.
Purse Evil Vill V zostaje pokonana.
Vill V przekazała wszystko co miała i wszystko co miała Purse Evil Vill V co spowodowało że zderzyło się niszcząc ciało Purse Evil Vill V.
Purse Evil Vill V wspomina o momencie kiedy umarły na księżycu.
Purse Evil Vill V nazywa siebie resztę osobowości wyrostami w porównaniu do prawdziwej Vill V.
Nagle Vill V zmienia się w Vill V Helix przez zbyt duże podzielenie siebie.
Przez to jest już taka sama jak inni.
A przez to wkrótce zniknie razem z reszta przez to że nie ma już prawdziwej Vill V.
Vill V Helix mówi, że chciała tylko pożegnać się z wszystkimi na końcu.
Purse Evil Vill V była wstanie zniszczyć Herrscher of Corruption, ale wtedy nie było by to najlepsze zakończenie dla wszystkich.
Wszystkie Vill V są takie same.
Purse Evil Vill V wyparowuje w powietrzu.
Forma zła wcielonego zniknęła.
Po niej pozostał tylko skrystalizowany kwiat bezdennej czerni.
Vill V Helix przekazuje ten kwiat w ręce Mei.
Mówi jej, aby przyjęła to jako prezent pożegnalny i zabrała to do Eden.
Vill V Helix musiała się spieszyć, musiała wyrzucić Mei zanim zniknie.
Vill V Helix też była strażnikiem tajemnic, skoro ma kwiat.
Podczas budowy Expert Vill V pozostawiła po sobie program, który doskonale mógł by wyeliminować Herrscher of Corruption.
Ale zanim zorientowały się Herrscher of Corruption wyeliminowała zagrożenie pozostawiając program bez jedynego niezbędnego do uruchomienia programu.
Ale teraz mogą to już zrobić.
Bo było wtedy tak tylko przy statusie quo.
Vill V Helix powiedziała, że Mei jest krytyczna dla całego planu.
Su pomoże jej zrozumieć.
Mówi jej by przekazała mu jej wiadomość.
Mei pożegnała się z osobowościami Vill V.
Mei udało się poznać wszystkie osobowości Vill V.
Helix Vill V dala jeszcze Mei prawdziwy napis Helix.
"Spirala zawsze się kończy na swoim początku.
Tworzenie iluzji prawda, odwracanie znaczeń sprzecznościami.
Oddzielenie się aby stać się sobą.
Jedynym sposobem na osiągnięcie jedności jest przyjmowanie przeciwieństw."
- Vill V Helix o napisie Helix
Vill V powierza Elysi Mk 666, które jest w stanie zniszczyć całe Elysian.
Uważa ona że powinna być tą, która położy kres.
Decyzja o tym jest pozostawiona Elysi.
Gdy tylko wróciła Mei czuła ból głowy.
Ból lamie klucz do kontaktu.
Niestety wrogowie jej też o tym wiedzieli.
Potworów było więcej niż nigdy wcześniej.
Mei była nie przyzwyczajona do używania Helix.
Nagle Mei zemdlała podczas walki.
Herrscher of Corruption... zauważyła, że Vill V odeszła ?"
- Mei
- ???
"Ten głos?! To nie możliwe..."
- Mei
Wtedy głos, który słyszała mógł należeć tylko do oszusta...
Herrscher of Corruption... pojawiła się przed nią w najbardziej złośliwy sposób, jaki można sobie wyobrazić.
"Nadal żyjesz ?
Może powinnam to tak ująć...
Jak było ?"
- Herrscher of Corruption
Act 3 Side Stories
Robot poinformował ją, że udało jej się opanować wszystkie karty.
Nie każda karta jest jednak jeszcze odkryta, wynika to z tego że nie są inne skończone.
Robot uważał, że potwory tutaj naprawiają anomalie swoim istnieniem.
Robot mówi Mei sekret.
Został stworzony z świadomości Vill V podobnie jak było z Padro i Can.
Przybycie Vill V do Elysian Realm stworzyło robota.
Robot był człowiekiem. Vill V zabiła robota osobiście.
Robot stworzył Kevin Killera Mk 68.
Robot jest osobowością Lecturer Vill V
Lecturer Vill V tłumaczy Mei co miała dokładniej na myśli przez to że ją Vill V zabiła.
Zabicie nie jest właściwym słowem.
Vill V musiała zabić jedna z swoich osobowości aby otrząsnąć się z Dyscypliny Aponi.
Ta osobowością była Lecturer Vill V.
Vill V skupiła efekt Dyscypliny na jedna osobę i wymazała ją.
Lecturer Vill V specjalnie poświęciła się.
Lecturer Vill V nie istnieje już w rzeczywistości, ponieważ została zabita.
jest tylko imitacją.
Lecturer Vill V jednak nie zapomniała o swoich kartach i je przywróciła.
Lecturer Vill V ledwo ma dla siebie naczynie.
W swoim życiu Lecturer Vill V jako Vill V pozostawiła wiele rzeczy.
Wszystkie Killer Kevin są przez nią stworzone.
Początkowo Lecturer Vill V chciała ten sekret zanieść do grobu, ale postanowiła powiedzieć wszystko Mei, ponieważ zaraz umiera.
Zepsute części musza być wymieniane.
Robot, którego używa wykorzystuje dość specjalny materiał jako źródła energii.
Nie ma go w Elysain Realm.
Vill V uratowała Lecturer Vill V i pozostawiła tą świadomość w tym robocie.
Lecturer Vill V podczas treningach Mei umiała kontrolować potwory.
Potwory są anomaliami przestrzennymi czyli błędami w danych przestrzennych.
A ten błędny punkt danych to Lecturer Vill V.
Jest jednym z nich.
Ponowne pojawienie się jej jest juz samym błędem, a ten błąd doprowadził do większej liczby błędów.
Lecturer Vill V wtedy włączyła się ponieważ czuła że jej krupier jest w niebezpieczeństwie.
To znaczy obudziła się ona aby rozwiązać problemy Mei.
Lecturer Vill V poświęciła połowę życia na kartach.
Lecturer Vill V pokazała Mei swój wynalazek najnowszy Kevin Killer Mk 68 w kompletnej formie.
Lecturer Vill V żałuję że po jej śmierci niekompletne bronie kart nie zostaną pokazane światu.
Mei pożegnała się z Lecturer Vill V.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Side Story: All about me
Vill V była w nieskończonej ciemności.
Komentarze
Prześlij komentarz